dochodziły z tyłu, trzask od frontu. Jeśli rzeczywiście
cokolwiek słyszała. Zorientowała się, że stoi jak zając na szosie, sparaliżowany światłem reflektorów nadjeżdżającego samochodu. Stoi i czeka na śmiertelne uderzenie. Uznała nagle, że będzie bezpieczniejsza na dworze, a nie tu, w domu, z... mordercą. Sięgnęła do zatrzasku. Odsuwane drzwi prowadzące na dwór nie ustąpiły. Ciągnęła je, aż wreszcie przypomniała sobie o drugim zatrzasku, przy podłodze. Schyliła się i odblokowała drzwi. Wtedy już wiedziała. W domu naprawdę ktoś był. Słyszała szybkie, ciche kroki na dywanie. Czuła ruch powietrza, jakby ktoś do niej szedł, z cieni, z ciemności. finanse gazeta prawna Zacisnęła dłoń na świeczniku, wolną ręką pchnęła w bok szklane drzwi. Były ciężkie, lecz strach dodał jej sił. Drzwi przejechały na szynie, a ona straciła równowagę. Zanim ją odzyskała, ktoś stanął w progu sypialni. Nie miała wyboru. Zamiast uciekać, odwróciła się, by stawić mu czoło. Błyskawicznie uniosła świecznik. I krzyknęła. kalendarz brań ryb sierpień 2022 Na zdjęciu nie ma odcisków palców. Dane to wiedział. Nie zaniósł fotografii do żadnego laboratorium. Po prostu wiedział, że ma do czynienia z kimś, kto nie popełniłby takiego błędu. Wysłuchał kiedyś wykładu o zbrodni doskonałej. 151 On sam uważał, że coś takiego nie istnieje. Niekiedy jednak, wybierając przypadkową ofiarę, zabójca może pozostać bezkarny. Gdy zostaje zamordowana kobieta, automatycznie podejrzewa się jej męża, byłego męża, chłopaka czy kochanka. Nie wtedy jednak, gdy ma się do czynienia z seryjnymi zabójstwami. Sprawcy takich przestępstw zabijają obce kobiety. Jeśli nie ma materiału porównawczego, nawet najstaranniej zebrane dowody - ślady, odciski - są bezużyteczne. Łatwo jest ująć męża lub kochanka, trudniej kogoś obcego. Zwykle są jakieś wskazówki. W tym jednak wypadku ich nie ma, dzięki dobremu, szczegółowemu zaplanowaniu przestępstwa. Przypadkowość utrudnia pracę policji. Ten przestępca jakby planował przypadkowość. Poza odciskami palców i śladami krwi istnieje naprawdę wiele mikrośladów: włókno Perfekcyjne proporcje z dywanu, włos, resztka popiołu. W tym jednak wypadku zadziałała przyroda. Nawałnica wypłukała wszelkie ślady, które mogłyby naprowadzić na trop przestępcy. Zabójca wiedział wszystko. Kiedy Dane'a nie ma w domu, kiedy wróci. Wykorzystał jego nieobecność do podrzucenia fotografii. Nie wcześniej jednak, niż wszystkie dowody uległy zniszczeniu. Zaplanował działanie tak, by zbiegło się z burzą. Silną, z wichurą i nawałnicą. Normalnie miałoby sens